Julek nie chce pracować, woli śpiewać na ulicy i ożenić się z ukochaną. Rodzina nie chce o tym słyszeć, na co Julek śpiewa głosem Eugeniusza Bodo: "Już taki jestem zimny drań..."
Dbając o wysoką jakość usług, korzystamy z plików cookie oraz innych technologii w celu lepszego dopasowania treści i analizy ruchu w serwisie. Pozwala nam to również personalizować wyświetlane reklamy.
Korzystanie z platformy Oglądaj TO oznacza akceptację użycia tych technologii, o których więcej przeczytasz w naszej Polityce cookies.